Wciskam się
Postanowiłam zaryzykować i spróbować wcisnąć się w swoje jeansy;)
Gdy tylko mi się to (jeszcze) udało, poprosiłam M. o porobienie zdjęć dowodowych, ponieważ to raczej ostatnie chwile w moim rozmiarze.
Wykorzystaliśmy także jedyny w ten kolejny długi weekend słoneczny moment.
W pewnym momencie nawet zrobiło się nam gorąco...;)
A później ktoś chciał koniecznie wkręcić się na zdjęcia :D
Nie mogę uwierzyć, że już niedziela i od jutra tydzień rozpocznie się od nowa...
Pozdrawiamy serdecznie i do napisania!
P.S. Wczoraj z okazji Dnia Dziecka kupiliśmy Maluszkowi łóżeczko. Wszystko (łącznie ze mną) nabiera realnych kształtów :)
Gratuluje slicznego brzusia:) pieknie rosnie!
OdpowiedzUsuńJak tam u was cieplo...
Dziękujemy :) Cieplutko się zrobiło ale tylko na chwilkę, dobre i to :) a brzusio rośnie rośnie...wraz z moimi lękami ;)
Usuńwyglądasz prześlicznie! Dopiero po chwili przyjżenia spostrzegałam że masz brzuszek! :)
OdpowiedzUsuńwww.eva-style.blogspot.com
Dziękuję bardzo:) teraz już brzuszek jest bardziej widoczny, może uda mi się go jeszcze przedstawić na blogu, niech tylko skończą się te upały :)
Usuń